Wymyśliłem sobie taki cykl, aby pokazać, że dla miłośnika owadów sezon trwa cały rok. Trochę późno, bo zima się już kończy, no, ale lepiej późno niż wcale.
Na początek biegacz pomarszczony. Podobno rzadki. Podobno Czerwona Lista. Może i tak.
U siebie na przestrzeni kilkudziesięciu metrów na trzech pniach (grab i topole) znalazłem chyba 6 osobników.
Zdjęcia sprzed kilku dni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz