piątek, 22 lutego 2019

Stawonogi zimą część 8

Dziś co prawda piękne słońce, ale bardzo zimny wiatr. Wielu stworzeń nie spotkałem, ale jak zwykle coś się trafiło.

Znowu Biegacze pomarszczone (Carabus intricatus). Jest ich u mnie na tyle dużo, że chyba przestanę je fotografować :).





Jakieś gąsienice -niestety nie znam:

duża:


i o połowę mniejsza:


Skoczogonki (wydawały się być martwe, być może tak bardzo wychłodzone, że zupełnie się nie ruszały). Tu jeden z nich:


W odróżnieniu od nich, niespodziewanie spotkane koliszki (Psylloidea) - w ilości setek sztuk - były całkiem żwawe:



Co prawda żwawości tej skutecznie pozbawiały je sikorki ucztujące na koliszkach.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz